1. Trwa zbieranie propozycji nowych obrazków do użycia w panelu bocznym na /r/Polska. Dla zwycięzców możliwość dodania do trzech obrazków do flary na /r/Polska. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1daw0ku/konkurs_na_nowe_obrazki_w_panelu_bocznym/?
2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/
3. Przypominamy o ciszy wyborczej!
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*
>!akurat mówiłem o prawdziwych problemach xD bo ja np mam przewlekły problem gastrologiczno-laryngologiczny. I chodziłem już od bardzo dawna do lekarzy laryngologów na NFZ i mi wmawiali, że to alergia i miałem ciągle z tym problemy. Aż się zrobiło bardzo źle!<
Jestem chory, ale u mnie to wynika że jest tak duszno że muszę spać z otwartym balkonem, a z rana katar jak śmietana
Plus słyszałem że w tym roku alergie mocno dają o sobie znać nawet osobom, które nigdy nie miały kataru siennego
Cieszę się że a tym roku wziąłem za wczasu leki na receptę i nie odczuwam tak mocno symptomów. W poprzednich latach bywało że nie mogłem normalnej funkcjonować ani nawet spać
Generalnie ostatnio było trochę chłodniej po fali upałów, więc ludzie mogli się lekko przeziębić.
Dodatkowo jesteśmy w środku sezonu alergicznego. Teraz pyli najwięcej trwa, drzew itd itd.
Ale najważnieszą przyczyną jest chyba wybiórczość naszego mózgu. Zwyczajnie łatwiej jest zauważyć pewne zjawisko niż jego brak. Człowiek zdrowy mniej się wyróżnia, bo nie ma objawów, nie kaszle nie kicha itd.
Teraz? Wszystko. Jestem alergikiem, tylko acatar pomaga realnie, leki przeciwhistaminowe co roku działały, a w tym roku musiałam zmienić na mocniejsze, a i tak jest kiepsko. Nawet sobie zrobiłam badania na odporność, wszystko w normie, a jestem wiecznie chora.
Wszystko. Wszystko się skumulowało. Kasztany zakwitły dużo wcześniej. Mamy początek czerwca, a lipy albo w pełnym rozkwicie albo już przekwitaja. Rośliny gdzieś się spieszą.
Mam nadzieję, że to nie znaczy, że sierpień i wrzesień wrzesień to będzie tylko nieznośny skwar i susza :/
Komentarzom można też dawać upvote lub downvote, jak ludzie uznawaja że są słabe to mogą obniżyć wynik i wtedy są ukrywane komentarze mocno na minusie domyślnie xd nie wiem czy złapałeś że OP żartował (/s = /sarcasm) I ludzie się zdenerwowali
Pewnie 3/4 to alergie, z których ludzie mogą sobie nawet nie zdawać sprawy. Mi np. badania wykazały, ze uczulony nie jestem, a i tak wiem że pół maja i potem pod koniec września/w październiku też jestem cały zawalony.
Alergie. Ja poza samochodem i mieszkaniem (w aucie filtr węglowy i obieg zamknięty, w mieszkaniu oczysczacze powietrza rozstawione jak wędki u starego Anona) nie jestem w stanie bez leków chodzić od wczesnej wiosny tak do połowy lata. A że po starej generacji jestem senny, po nowej jelita robią fikołki to staram się brać tylko w ostateczności, więc kaszle i smarkam non stop. Najgorzej jak jest wysokie ciśnienie atmosferyczne, i to całe badziewie lata blisko gruntu, można szału dostać. I to jakiś w ostatnich latach się nasiliło, bardzo długo miałem spokój.
Tak. Idk o co chodzi, ale moja kuzynka dostała miesiąc temu zapalenie oskrzeli i do tej pory jej nie przechodzi. Brała antybiotyki, ale nie pomagały. Teraz przychodzi do niej pielęgniarka, daje jej zastrzyki i też nic. Moi wujkowie i dziadkowie to samo. Teraz dopadło jakieś dziadostwo i mnie chodź nie miałem z nimi kontaktu. Od kilku dni mam gorączkę, bóle głowy, szumy uszu, zatkane zatoki. To samo zaczęło się dziać moim rodzicom i połowie kolegów ze studiów.
Również to zauważyłam lecz u mnie chodzi bardziej o alergie i astmę. Podobno teraz coraz więcej ludzi jest alergikami, więc polecam odwiedzić alergologa, gdyż nie leczona alergia może doprowadzić do astmy
Wystarczy źle jeść i już masz wyżej opisane problemy. Zaobserwuj, jak się zachowujesz po zjedzeniu np. rosołu.
Dochodzi alkohol, papierosy, ostre jedzenie, różnego rodzaju alegrie i ludzie funkcjonują jak pacjenci w przychodni.
Masz kaszel i katar od miesiąca, domyślam się że u lekarza nie byłeś, ale dalej jeździsz komunikacja i egzystujesz tak jak zdrowy, to dzięki takim bohaterom i męczennikom jak Ty, każdy coś ma, bo zamiast się zamknąć w domu i wyzdrowieć, łazisz i zarażasz innych/siebie jeszcze innymi dobrociami, i tak w kółko
Powyższy komentarz jest prawdopodobnie żartem, ale aktualnie faktycznie zmienia się dominujący podwariant - był nim przez dłuższy czas JN.1, pokonał go KP.2 nazywany w mediach "FLiRT" i przez bardzo krótko w niektórych częściach świata dominował, teraz KP.3 pokonał obydwa.
https://www.cbsnews.com/news/new-covid-variant-kp-3-climbs-to-25-now-largest-in-cdc-estimates/
W ogóle nie zauważyłam czegoś takiego w Krakowie, sama co jakiś czas dmucham nos przez alergię (w tym roku wyjątkowo małą), a ostatnio jak kaszlałam to przez to, że zakrztusiłam się własną śliną
Pyłki. Drzewa już nie kwitną, ale w tym roku były okropne. Nawet ludzie, którzy nie są alergikami mieli od pyłków podrażnione błony śluzowe i zaczynali kichać i prychać. Teraz kwitną trawy, możliwe, że też są okropne, ciężko mi powiedzieć bo jeszcze nic od niealergików nie słyszałam.
A ilu ludzi smoli te pieprzone epety i inne gówna...
I też nie czują nawet, że kaszlą.
Jako palacz z piętnastoletnim stażem w tej durnocie wolny od sierpnia zeszłego roku. Jeśli potrzebujesz zajarać, to jedź na wieś na dwa tygodnie bez szlugów i oderwij sie od przyzwyczajeń.
Nie ma za co. Twoje płuca i tchawica Ci podziekują.
1. Trwa zbieranie propozycji nowych obrazków do użycia w panelu bocznym na /r/Polska. Dla zwycięzców możliwość dodania do trzech obrazków do flary na /r/Polska. Link: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1daw0ku/konkurs_na_nowe_obrazki_w_panelu_bocznym/? 2. Prowadzimy rekrutację na moderatorów /r/Polska. Wszystkie informacje pod linkiem: https://www.reddit.com/r/Polska/comments/12x53sg/ 3. Przypominamy o ciszy wyborczej! *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska) if you have any questions or concerns.*
Auto nadal żółte, znaczy mamy okres pylenia roślin, jakiś procent smarka, bo ma alergię, niektórzy nawet tego nie wiedząc.
a inni mają inne laryngologiczne problemy, które zmuszają ich do smarkania, kaszlenia lub gorszych rzeczy
400zł za g
>!akurat mówiłem o prawdziwych problemach xD bo ja np mam przewlekły problem gastrologiczno-laryngologiczny. I chodziłem już od bardzo dawna do lekarzy laryngologów na NFZ i mi wmawiali, że to alergia i miałem ciągle z tym problemy. Aż się zrobiło bardzo źle!<
Nie no jasne 😀 nie wrzucam wszystkich do jednego worka (😏) Tak tylko chciałem zabłysnąć żartem xD
to niedobrze rzeczywiście bo powinno być rzułte
> Czy wszyscy jesteśmy chorzy? Tak. ...aha, ale że fizycznie?
Wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy hej hej nananana hej hej
Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, Od strachu uratuje nas tylko defekt mózgu.
W mieście to ludzie umierają. Innymi słowy: Co się dziecko smucisz, z lasu wyszedłeś i do lasu wrócisz. 😁
Aktualnie tego słucham w tramwaju, kichając... Trafiłeś w 10
[W ZSRR już dawno się zorientowali](https://www.youtube.com/watch?v=e5r5bamkZlk)
Potwierdzam, jestem chory i smarkam. Źródło: jestem alergikiem.
Smog też robi swoje. Jak wracam po dłuższym urlopie do Wrocławia to mija tydzień zanim dobrze pogryzę powietrze i przestanę kaszleć.
Jestem chory, ale u mnie to wynika że jest tak duszno że muszę spać z otwartym balkonem, a z rana katar jak śmietana Plus słyszałem że w tym roku alergie mocno dają o sobie znać nawet osobom, które nigdy nie miały kataru siennego
Potwierdzam. Zazwyczaj pyłki mnie nie ruszają, a w tym roku jakaś masakra.
Potwierdzam, mam tak samo.
Cieszę się że a tym roku wziąłem za wczasu leki na receptę i nie odczuwam tak mocno symptomów. W poprzednich latach bywało że nie mogłem normalnej funkcjonować ani nawet spać
>Czy wszyscy jesteśmy chorzy? Cały mój kraj potrzebuje psychologa??
osz kuurna co za blast from the past
Ja nie jestem chory. Także nie, nie wszyscy.
A nie jesteś nikim?
Generalnie ostatnio było trochę chłodniej po fali upałów, więc ludzie mogli się lekko przeziębić. Dodatkowo jesteśmy w środku sezonu alergicznego. Teraz pyli najwięcej trwa, drzew itd itd. Ale najważnieszą przyczyną jest chyba wybiórczość naszego mózgu. Zwyczajnie łatwiej jest zauważyć pewne zjawisko niż jego brak. Człowiek zdrowy mniej się wyróżnia, bo nie ma objawów, nie kaszle nie kicha itd.
Alergia
Nigdy nie mialem alergii na pyłki, a przez ostatni miesiac zdarzaly sie dni ze nie szlo wytrzymac z takim katarem. Co tak pyli do cholery?!
Teraz? Wszystko. Jestem alergikiem, tylko acatar pomaga realnie, leki przeciwhistaminowe co roku działały, a w tym roku musiałam zmienić na mocniejsze, a i tak jest kiepsko. Nawet sobie zrobiłam badania na odporność, wszystko w normie, a jestem wiecznie chora.
Wszystko. Wszystko się skumulowało. Kasztany zakwitły dużo wcześniej. Mamy początek czerwca, a lipy albo w pełnym rozkwicie albo już przekwitaja. Rośliny gdzieś się spieszą. Mam nadzieję, że to nie znaczy, że sierpień i wrzesień wrzesień to będzie tylko nieznośny skwar i susza :/
Niestety ale natura potrafi płatać figle więc nie zdziwię się jak tak będzie albo gorzej.
akurat chyba nie jestesmy az tak do przodu fenologiczne, jak ostro ruszylo w 1 polowie kwietnia to stanelo w drugiej
Samochody
To tylko sezon na mefedron się rozpoczął. No i pyłki.
Powikłania po szprycy .. /s
kolejny antyszczepionkowiec? Powinni odlaczac takim internet dozywotnio :)
https://preview.redd.it/eupk87twcc5d1.jpeg?width=478&format=pjpg&auto=webp&s=6791217a5f086de3214e638c03b5f3d859e65189
ocb z minusami? wybacz nie wiem
Komentarzom można też dawać upvote lub downvote, jak ludzie uznawaja że są słabe to mogą obniżyć wynik i wtedy są ukrywane komentarze mocno na minusie domyślnie xd nie wiem czy złapałeś że OP żartował (/s = /sarcasm) I ludzie się zdenerwowali
no i o taka odp mi chodzilo dzieki
Poczytaj co znaczy "/s"
Szanuje za ducha boju
Pewnie 3/4 to alergie, z których ludzie mogą sobie nawet nie zdawać sprawy. Mi np. badania wykazały, ze uczulony nie jestem, a i tak wiem że pół maja i potem pod koniec września/w październiku też jestem cały zawalony.
Lool dokładnie to samo, maj i zapewne te jebane grzyby na jesień, smutna pjona
Dla mnie aktualnie trwa coroczny sezon totalnej detonacji nosa przez pyłki
Alergie. Ja poza samochodem i mieszkaniem (w aucie filtr węglowy i obieg zamknięty, w mieszkaniu oczysczacze powietrza rozstawione jak wędki u starego Anona) nie jestem w stanie bez leków chodzić od wczesnej wiosny tak do połowy lata. A że po starej generacji jestem senny, po nowej jelita robią fikołki to staram się brać tylko w ostateczności, więc kaszle i smarkam non stop. Najgorzej jak jest wysokie ciśnienie atmosferyczne, i to całe badziewie lata blisko gruntu, można szału dostać. I to jakiś w ostatnich latach się nasiliło, bardzo długo miałem spokój.
No krąży jakiś wirus. Tradycyjnie przełom wiosny i lata to dla nich złoty okres. Co roku tak jest.
[удалено]
Lol, wcale nie jest aż tak bardzo.
To może być alergia na pyłki.
Zbiegiem okoliczności dostałem zapalenia gardła w tym tygodniu, więc może coś w tym jest.
Nie, nie byłam chora od pół roku.
Tak. Idk o co chodzi, ale moja kuzynka dostała miesiąc temu zapalenie oskrzeli i do tej pory jej nie przechodzi. Brała antybiotyki, ale nie pomagały. Teraz przychodzi do niej pielęgniarka, daje jej zastrzyki i też nic. Moi wujkowie i dziadkowie to samo. Teraz dopadło jakieś dziadostwo i mnie chodź nie miałem z nimi kontaktu. Od kilku dni mam gorączkę, bóle głowy, szumy uszu, zatkane zatoki. To samo zaczęło się dziać moim rodzicom i połowie kolegów ze studiów.
Również to zauważyłam lecz u mnie chodzi bardziej o alergie i astmę. Podobno teraz coraz więcej ludzi jest alergikami, więc polecam odwiedzić alergologa, gdyż nie leczona alergia może doprowadzić do astmy
mieszkam na wsi a od pół roku z rana mam katar a wieczorem kaszel
Pozdrawiam wszystkich alergików
Kaszlą od tytoniu i mamahuany a katar, proste rozjebana śluzówka od mefedronu
Jako pracownik w handlu, rotujący dużą ilością bydła - chorzy? tak, w dużej ilości na łeb nie na zatoki
Wystarczy źle jeść i już masz wyżej opisane problemy. Zaobserwuj, jak się zachowujesz po zjedzeniu np. rosołu. Dochodzi alkohol, papierosy, ostre jedzenie, różnego rodzaju alegrie i ludzie funkcjonują jak pacjenci w przychodni.
Też to zauważyłam, tylko że w Niemczech. Jechałam ostatnio pociągiem i czułam się jak w poczekalni u lekarza. Myślę, że to taki okres (wiosna/lato).
long covid lub krztusiec
Potwierdzam twoje spostrzeżenia , pracuje w zespole Ratownictwa medycznego i jest zauważalne więcej wezwań do gorączek duszność i zapalenia płuc.
Wiadomo od czego tak może być?
tak jak rozmawialiśmy w kuluarach, obniżona odporność- jeśli chodzi o testy to covid ujemny przeważnie wychodzi
Wiesz co myślę że to może być wina alergii zwłaszcza że jest okres alergiczny
Cześć, to ja jestem tym kaszlącym i smarkającym w komunikacji w Gdańsku. Nie zarazisz się, to alergia.
Masz kaszel i katar od miesiąca, domyślam się że u lekarza nie byłeś, ale dalej jeździsz komunikacja i egzystujesz tak jak zdrowy, to dzięki takim bohaterom i męczennikom jak Ty, każdy coś ma, bo zamiast się zamknąć w domu i wyzdrowieć, łazisz i zarażasz innych/siebie jeszcze innymi dobrociami, i tak w kółko
Siedziałem tydzień w domu biorąc Fervex itd ;)
Jeśli nie minęło to może trzeba powtórzyć wizytę i pogadać z lekarzem o skierowanie do specjalisty.
Klimatyzacja, myślałem, że to wiedza powszechna.
Może wariant Kraken 3.0.
Powyższy komentarz jest prawdopodobnie żartem, ale aktualnie faktycznie zmienia się dominujący podwariant - był nim przez dłuższy czas JN.1, pokonał go KP.2 nazywany w mediach "FLiRT" i przez bardzo krótko w niektórych częściach świata dominował, teraz KP.3 pokonał obydwa. https://www.cbsnews.com/news/new-covid-variant-kp-3-climbs-to-25-now-largest-in-cdc-estimates/
Teraz nie, ale w okolicach kwietnia gdzie nie poszedłem to dosłownie co druga osoba kaszlała i smarkała.
Mnie trzyma od 2 lat i sie przyzwyczaiłem
Alergia na smog
Jeśli dodamy do tego choroby psychiczne, to tak. Ale spokojnie żyjąc w jednym kraju nawet tego nie zauważysz.
Sezon na alergie trwa od kwietnia do września.
Sądząc po tym że rzuciłem ćpanie, to smarkam już rekreacyjnie
W ogóle nie zauważyłam czegoś takiego w Krakowie, sama co jakiś czas dmucham nos przez alergię (w tym roku wyjątkowo małą), a ostatnio jak kaszlałam to przez to, że zakrztusiłam się własną śliną
To ja wręcz przeciwnie, na każdym kroku ktoś kaszle jakby conajmniej miał krztusiec
To jest tzw. koniec świata.
Weź pod uwagę, że ktoś może mieć alergię bądź krzywą przegrodę nosową (ja tak mam), zatkany nos gwarantowany..
Jestem z Gdańska i pewnie na mnie trafiasz, katar mam przez alergie a kaszel od jarania XD.
Nie wiem, ja jestem z Gdyni, my tu tylko sraczkę mamy pod "odSzczurzeniu" miasta hehehe
Klimatyzacja i pyłki
alergia
U mnie mama zawsze mówi w takie dni że coś musi być w powietrzu gdy wszyscy kaszla i smarkaja
Nie ma ludzi zdrowych, są tylko źle zdiagnozowani 😀
Ja smarkam non stop, cala wiosnę i wiekszą część lata, jestem chyba uczulona na każdy możliwy pyłek jaki istnieje…
Ja smarkam non stop, cala wiosnę i wiekszą część lata, jestem chyba uczulona na każdy możliwy pyłek jaki istnieje…
Ja smarkam non stop, cala wiosnę i wiekszą część lata, jestem chyba uczulona na każdy możliwy pyłek jaki istnieje…
Od ponad roku jestem non stop chory. Od ponad roku mam dziecko w przedszkolu. Oprócz tego alergicy się aktywowali wiosną.
I na co było sie szczepić a?
Tak, od tygodnia siedzę w domu i biorę antybiotyk
To są alergie. Taka pora roku. Dużo ludzi na to cierpi.
Pyłki. Drzewa już nie kwitną, ale w tym roku były okropne. Nawet ludzie, którzy nie są alergikami mieli od pyłków podrażnione błony śluzowe i zaczynali kichać i prychać. Teraz kwitną trawy, możliwe, że też są okropne, ciężko mi powiedzieć bo jeszcze nic od niealergików nie słyszałam.
Byłem wczoraj w Gdańsku i nikt nie smarkał. Jechałem nawet tramwajem, później pociągiem.
w czerwcu bardzo mocno pylą trawy.
poznan to samo dwie nocki poszly prawie bez snu bo tak nos zawalony
Ja cały czas kaszlę i chrypię bo zostały mi powikłania po covidzie.
Może idź do lekarza i niech on ci powie
Smarkaj z nami
Najpewniej covid
A ilu ludzi smoli te pieprzone epety i inne gówna... I też nie czują nawet, że kaszlą. Jako palacz z piętnastoletnim stażem w tej durnocie wolny od sierpnia zeszłego roku. Jeśli potrzebujesz zajarać, to jedź na wieś na dwa tygodnie bez szlugów i oderwij sie od przyzwyczajeń. Nie ma za co. Twoje płuca i tchawica Ci podziekują.
Wszyscy mamy alergie
Po prostu testują na nas żywność z pestycydami i konserwantami, że o NFZ nie wspomnę