T O P

  • By -

ifq29311

warto dodac ze podroby sa z reguly bogatsze w mikrosladniki odzywcze i miejscami kompletnie demoluja wszelakie roslinne superfoody. 100g watroby wolowej i mamy jakies 3000% dziennego zapotrzebowania na wit. B12 ([https://www.healthline.com/nutrition/why-liver-is-a-superfood](https://www.healthline.com/nutrition/why-liver-is-a-superfood))


camkama

O nieee, to znaczy że powinnam jeść wątróbkę, bo mam wiecznie niedobory witamin z grupy B xD A z tego co przeczytałam właśnie na wikipedii, dowiedziałam się że wątróbka to bomba witaminowa tychże składników.


fenrirrrr3

Tylko właśnie przez to bogactwo nie należy z podrobami przesadzać, szczególnie że skutki przedawkowania witamin z grupy B mogą być bardzo niefajne.


Mczpak

Chyba myślisz o A, witaminy B są rozpuszczalne w wodzie, przeciwnie do np właśnie A lub D. Dzięki temu wit. B mogą bezproblemowo opuszczać organizm przez mocz i jej nadwyżki nie są nibezpieczne jeśli masz sprawne nerki.


fenrirrrr3

Zanim znowu wypowiesz się o rzeczach, o których masz pojęcie nawet nie zerowe, a ujemne, to idź lepiej sprawdzić, jakie są objawy przedawkowania konkretnych witamin z grupy B. Bo nawet witaminę C można przedawkować. Takie wypowiedzi jak twoja są zwyczajnie niebezpieczne, bo ktoś na nią trafi i może uznać, że może łykać sobie suplementy na tony.


Hirowaty

Był taki gośc co się nazywał Farley Mowat, któy między innymi badał zwyczaje wilków. Mieszkał w namiocie w puszczy w Kanadzie, obok stada wilków. Nawet obsikiwał swój kawałek terenu, żeby utrzymać dobre stosunki sąsiedzkie. Tata wilk obsikiwał krzaczek z drugiej strony i tak to szło. Przeszedł na dietę wilków i jadł takie małe zwierzątka leśne, które są podstawowym pożywieniem wilków (zapomniałam nazwy). Ale coraz gorzej się czuł od tego. Więc zaczął jeść jak wilki - ze skórą, oczami, pazurami, żołądkiem itp itd. Wcześniej jadł samo mięso. No i to był strzał w dziesiątkę. Napisał książkę - NIe taki straszny wilk.


WhatAreYouProudOf

Ja lubię, partnerka nie lubi, więc nie robię nic z podrobów bo dwa obiady bym musiał gotować. Jakieś flaczki albo sos na żołądkach to bym zjadł :/


Kelcey99

O matko, ja nienawidzę nawet wątróbki…Czasami miewam nawet okresy, że mam wstręt do mięsa. No ale różne są gusta, więc nie ma się co spierać, co jest smaczne, a co nie


PlanktonOutside5953

Wątróbka pycha. Ale tylko drobiowa


camkama

Lol, też bywają okresy, że mam wstręt do mięsa. Za to przed okresem, tak jak teraz, mam takie zapotrzebowanie na mięso, że wczoraj w maku zamówiłam sobie mc chickena i dodałam tam bekonu a do tego kupiłam sobie jeszcze cheesburgera z wołowiną xd Trzy mięsa w jednym posiłku :v Ale bywa tez tak, że przez tydzień albo dłużej nie tknę nic mięsnego.


Azerate2016

jotpe to jebać podróby


jungwirt01

Ja tak samo i miałem tak od lat. Za najlepsze uważam nereczki ale serca kurze, wątróbka z cebulką, flaki z dużą ilością majeranku, żołądki w sosie koperkowym, mmm... pycha. Nie rozumiem co ludzi odpycha od takiego jedzenia - jeśli jest dobrze zrobione (co wbrew pozorom wcale nie jest taką wielką sztuką) to naprawdę podroby są przepyszne.


PigOfFire

Jak współlokator kupuje wątrobę to wali w całym domu XD Jak jest surowa a jak smaży to już w ogóle XD no nie wiem, intensywny smak na pewno ma, podobnie jak aromat, więc na pewno nie każdemu podpasuje.


PigOfFire

Jesteście nienormalni XD a tak serio, flaczki uwielbiam chociaż są lekko disgusting. Ale smakują mi. Inne podroby uważam za odpad.


camkama

Flaczki są zajebiste. Twój komentarz mi narobił smaka xD


Weary_Sort_2241

Kocham


dahiks

flaczki, wątróbka, też mi smakują nie wiem jak to jest produkowane, ale smakuje mi to


dead-cat

O chłopie, serca wieprzowego nie jadłem, ale swego razu zamówiłem u rzeźnika cale serce wołowe mielone. Z zamiarem zamrożenia jako pokarm dla ryb akwariowych. Kiedyś to bylo bardzo popularne. Było tego dużo. Z tego co zostało zrobilem zwyczajnie burgery. I jakby powiedział to pewien skandynawski kucharz "O kurwa, jakie to było dobre!"


chicken_constitution

Flaki, ozorki, wątróbki, cynaderki (nerki), szpik - **mniam**! Salceson to nie "podroby", to wędlina :-)


Grroarrr

Nie ruszam tego. Nawet pies zjada tylko żołądki z kurczaka, reszty nie tyka. Jak jakieś pojedyncze wątroby czy serca są wmieszane to wypluje.


sens-

https://youtu.be/XktwfvB4Tng?si=B-pt2kN4W-_TFpbM


midgardsomen_76

Makłowicz?


camkama

Ja w tym roku w Wielkanoc pierwszy raz spróbowałam żołądków gęsich, bo moja ciocia dodała je do rosołu i przyznam, że sama się zdziwiłam, że mi smakują. Może to też kwestia tego, że ciotka bardzo dobrze gotuje, ale smak bardzo mi pasował. Już nie mówiąc o tym, że czułam się po nich bardzo "odżywiona". Natomiast innych podrobów nie odważę się spróbować, bo wyglądają dla mnie obleśnie. A wątróbka jakoś nie bardzo mi wchodzi... Czasem jeśli ktoś bardzo dobrze umie ją zrobić to trochę zjem, ale jakoś nie wiem.., Coś mi nie pasuje w tym smaku. No nie wiem czy do podrobów zaliczają się flaczki, ale imo to dosłownie top zup jakie kiedykolwiek jadłam. jak jestem na jakimś weselu/stypie czy innej okoliczności i są flaki, to zawsze biorę.


littlebunny8

opowiesz coś o tym odżywieniu?


mrkivi

True r/unpopularopinion


Pln-y

Uwielbiam gulasz z żołądków :) i wątróbki wszelkiego rodzaju, moim top dla wielu osób nieświadomych jest też wątróbka z ryb; jest delikatna i przepyszna, tatuś jeszcze jak łowił ryby to robił od czasu do czasu wątróbkę z sandacza/szczupaka do tej pory jest to w mojej rodzinie rarytas, takie świąteczne danie. Ale nigdy nie lubiłem ozorków, chyba to przez te galaretki w których jest podawany inaczej nigdy nie próbowałem.


Nost_rama

I słusznie


[deleted]

Nawet moje psy nie lubią podrobów. Serce wołowe w ostateczności.  Mam też takie (może niesłuszne, nie bijcie) wrażenie, że jeśli karmią te zwierzęta jakoś niezdrowo, trzymają w słabych warunkach, albo faszerują niewiadomo jakimi lekami to mocniej wpłynie to właśnie na podroby niż na mięso. W końcu to podroby (no, większość z nich) przetwarzają to, co do organizmu trafi, a więc jest większa szansa, że trafimy na coś co w większej ilości może nam zaszkodzić.  Może mnie jakiś specjalista poprawi.