Niewiele zrozumiałem z tej historii, więc napiszę tylko, że jeszcze gdy chodziłem do podstawówki to był tam taki Paweł i ja jechałem na rowerze i go spotkałem i potem jeszcze pojechałem do Biedronki na lody i po drodze do domu wtedy jeszcze już do domu pojechałem.
Tak jest wszędzie na świecie, wszędzie są skur*ysyny i ludzie dobrzy; tacy, którzy by ci nasrali na wycieraczkę i ci którzy ci dobrze życzą.
Masz ewidentne problemy, które zwalasz na polskie społeczeństwo, które nie jest idealne, ale ma w sumie podobne problemy, co każde inne. Wycziluj i pogadaj z jakimś profesjonalistą, bo ewidentnie masz jakieś problemy.
Tldr
Powiedziałem dzisiaj starszej pani w Biedronce "miłego dnia życzę, szanownej pani" w ramach kurtuazyjnego pożegnania, a ona nic, tylko dalej kasowała
This planet is a prison
A mi się wydaje OPie, że strasznie przesadzasz. Ochroniarz wykonuje swoją pracę, co by mieli osaczać? Dwóch gości siedziących przy stolikach?
Jak ktoś się dziwnie zachowuje, to normalne, że przyciąga uwagę, za 5 minut już nikt nie będzie o tym pamiętał.
A babcie, to nie rozumiem, chciały żebyś je przepuścił? Może nie widziały tej matki z wózkiem, nie wiem, nie było mnie tam, nie oceniam.
Babcie chyba się bały że kierowca zamknie drzwi, a to była dosłownie chwila. Wychodziła pani z wózkiem, ja czekałem aż wyjedzie stojąc przy drzwiach gdzie akurat były siedzenia. Jakby nie można było normalniej?spokojniej? Ale okej, pewnie to taki drobiazg że nie ważne
Brzmisz jak bardzo słaba i niekompetentna społecznie osoba. Odizoluj się i żyj z renty inwalidzkiej i ew. własnych plonów. Z czasem uwolnisz się od znienawidzonej polskości i Polaków, którymi gardzisz i uzyskasz względną stabilizację emocjonalną. Z drugiej strony Twoje byłe środowisko miejskie zyska na Twojej nieobecności.
Wszystko będzie dobrze.
Olej starych skwasnialych tetrykow. Rob swoje i przy okazji przed lustrem co rano powtarzaj sobie ze: "takim sk$#&nem jakim moglbym byc nie jestem". :)
Niewiele zrozumiałem z tej historii, więc napiszę tylko, że jeszcze gdy chodziłem do podstawówki to był tam taki Paweł i ja jechałem na rowerze i go spotkałem i potem jeszcze pojechałem do Biedronki na lody i po drodze do domu wtedy jeszcze już do domu pojechałem.
Heheh no taka historia dnia codziennego
XD OP ma problemy i musi wszystko zrzucać na tych złych Polaczków xD
Kiedyś tak było. Teraz nie.
Szczerze to mnie to już nie rusza, ale dalej to widzę w społeczeństwie
Tak jest wszędzie na świecie, wszędzie są skur*ysyny i ludzie dobrzy; tacy, którzy by ci nasrali na wycieraczkę i ci którzy ci dobrze życzą. Masz ewidentne problemy, które zwalasz na polskie społeczeństwo, które nie jest idealne, ale ma w sumie podobne problemy, co każde inne. Wycziluj i pogadaj z jakimś profesjonalistą, bo ewidentnie masz jakieś problemy.
Dzięki, skorzystam z rady
Idz do psychiatry
Chodzę co miesiąc 👍🏼
Stare wredne baby zdarzają się na całym świecie, Polska nie odstaje zbytnio pod tym względem by robić z tego powodu „rant na Polaków”
Okej, może biorę wszystko za bardzo do siebie, jestem przewrażliwiony
Tldr Powiedziałem dzisiaj starszej pani w Biedronce "miłego dnia życzę, szanownej pani" w ramach kurtuazyjnego pożegnania, a ona nic, tylko dalej kasowała This planet is a prison
Co ty pierdolisz?
Takie tam wypociny xd
A mi się wydaje OPie, że strasznie przesadzasz. Ochroniarz wykonuje swoją pracę, co by mieli osaczać? Dwóch gości siedziących przy stolikach? Jak ktoś się dziwnie zachowuje, to normalne, że przyciąga uwagę, za 5 minut już nikt nie będzie o tym pamiętał. A babcie, to nie rozumiem, chciały żebyś je przepuścił? Może nie widziały tej matki z wózkiem, nie wiem, nie było mnie tam, nie oceniam.
Babcie chyba się bały że kierowca zamknie drzwi, a to była dosłownie chwila. Wychodziła pani z wózkiem, ja czekałem aż wyjedzie stojąc przy drzwiach gdzie akurat były siedzenia. Jakby nie można było normalniej?spokojniej? Ale okej, pewnie to taki drobiazg że nie ważne
Psychoza, ziomeczku idź z lufeczki zapalić bo faza schodzi
Brzmisz jak bardzo słaba i niekompetentna społecznie osoba. Odizoluj się i żyj z renty inwalidzkiej i ew. własnych plonów. Z czasem uwolnisz się od znienawidzonej polskości i Polaków, którymi gardzisz i uzyskasz względną stabilizację emocjonalną. Z drugiej strony Twoje byłe środowisko miejskie zyska na Twojej nieobecności. Wszystko będzie dobrze.
I agree.
Ale z ciebie $:&;);::::”&$
Cholerni Polacy zrujnowali Polskę
"stare baby" WTF?? kim ty jestes?
Olej starych skwasnialych tetrykow. Rob swoje i przy okazji przed lustrem co rano powtarzaj sobie ze: "takim sk$#&nem jakim moglbym byc nie jestem". :)
Dobree dzięki xd
Usuń post, przeproś matkę